Tytuł: Transformacja gospodarki a prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych,
Liczba stron: 17,
Cena: 16,00 zł,
Kategoria: Ekonomia,
Wysyłka: gratis (poczta elektroniczna),
Język publikacji: polski,
Literatura: tak
Przypisy: tak
Format: publikacja w formacie pliku PDF, do czytania na ekranie monitora za pomocą darmowego oprogramowania Adobe Reader, tekst można również kopiować do dowolnego edytora tekstu, np. Worda.
KRÓTKI OPIS
W dotychczasowej historii ludzkości każda trwała zmiana porządku gospodarczego następowała ewolucyjnie. Stopniowo kształtowały się nowe stosunki społeczno-ekonomiczne i pojawiały się nowe instytucje publiczne, bądź dotychczasowe zmieniały swe funkcje. Poszczególne części gospodarki lub elementy jej funkcjonowania zmieniały się w różnym tempie. Jedynie zmiany polityczne miały często charakter rewolucyjny, choć przyczyny tak gwałtownych zmian narastały wcześniej stopniowo. Obecne przeobrażenia społeczno-ekonomiczne w Polsce i w innych krajach postsocjalistycznych tez muszą następować etapami. Skokowe zmiany są niemożliwe ze względu na charakter stosunków występujących między podmiotami gospodarczymi.
Obecna reforma gospodarcza, nazywana wielką reformą lub – częściej – transformacją systemową, nie jest pierwszą próbą zmiany modelu funkcjonowania gospodarki nakazowo-rozdzielczej w gospodarkę rynkową lub quasi-rynkową. Próby takie podejmowano w Polsce od połowy lat pięćdziesiątych. Odchodzono (lub usiłowano to robić) od stalinowskiego systemu gospodarczego, gdyż stawał się on coraz bardziej nieefektywny. Reformatorzy dążyli najczęściej do naprawy (poprawy) systemu, a nie do zerwania z nim, gdyż myśl taka uważana byłaby za zdradę ideałów socjalistycznych. Szukano sposobów realizacji tzw. trzeciej drogi w postaci socjalizmu rynkowego. Próby wprowadzania radykalnych zmian napotykały silny opór ideologów i beneficjentów ówczesnego systemu. Dla zasadniczych zmian brakowało szerszego i trwalszego poparcia społecznego oraz zdecydowanej pomocy zewnętrznej. Dopiero odsunięcie od władzy rządzącej partii komunistycznej w drugiej połowie 1989 r. stworzyło możliwości radykalnych zmian politycznych i gospodarczych. Jednak efektem wcześniejszych prób reformowania gospodarki polskiej było społeczno-psychologiczne przygotowanie narodu do transformacji ustrojowej.
Fundamentem gospodarki rynkowej jest szeroka swoboda gospodarcza w zakresie tworzenia podmiotów gospodarczych i ich działalności. Mają one nieskrępowaną możliwość wyboru profilu produkcji i usług, rodzaju inwestycji, sposobu alokacji posiadanego kapitału, obrotu towarami itp. Pełna wolność gospodarcza oznacza podejmowanie samodzielnych decyzji dotyczących produkcji, alokacji, konsumpcji, siły roboczej i kształtowania cen. Warunkiem urynkowienia gospodarki jest więc istnienie samodzielnych przedsiębiorstw i ich nastawienie na powiększenie nadwyżki finansowej.Czy zatem Polska przechodząc do gospodarki rynkowej zbliży się do owego „centrum”, czy też w długim okresie (liczonym na pokolenia), znajdzie się na „peryferiach”, z krajami biednymi, z ciągłymi kłopotami gospodarczymi i społecznymi? Niezbędne zdaje się uzyskanie odpowiedzi na to pytanie.